ZABRONIONE KOPIOWANIE NA INNE KANAŁY!Ustaw MOJE CIAŁO OSZALAŁO zamiast sygnału oczekiwania na połączenie.Wyślij CLIV na numer 80833 (0 zł)Abonament:Muzyka na Jul 9, 2017 - kartki ręcznie robione, kartki okolicznościowe, kursy krok po kroku, DIY, scrapbooking, blog o robieniu kartek 64 likes, 0 comments - Monika Nastula (@monikanastula) on Instagram: "laato laato wszędzie, zwariowało, oszalało moje serce懶 #love #happy #summer #summervibes" Monika Nastula on Instagram: "laato laato wszędzie, zwariowało, oszalało moje serce🤍 #love #happy #summer #summervibes #peace" Tak, tak, tak właśnie jest. Oszalałam, zwariowałam ze szczęścia, z ogromnej radości jaką sprawiła mi Anstahe . Ale, ale, zacznę od początku. Zwariowało, oszalało nasze serce ☀️ LATO! Czy Twoje włosy są gotowe na kąpiele słoneczne? Aby nie dopuścić do uszkodzeń w wyniku działania promieni UV, wiatru, słonej wody i wysokiej temperatury, zacznij regenerację jeszcze dzisiaj <3 LATO, MUCHY wszędzie… zwariowało, oszalało moje serce Co na muchy w domu? 練練練練 https://alphascents.pl/product/przezroczysta-naokienna-pulapka-na-owady/ . 6/16/2009 "lato lato wszędzie zwariowało oszalało moje serce" Achhh Latonawet już na stardoll się pojawiłoa z latem koniec szkołyJutro bal na koniec 6kl. Więc jutro żadnych art nie będzie. Bo chyba rozumiecie ze będziemy pochłonięte wrzucimy też jakieś fotki :) Playlista ;] Najlepsze blogi o stardoll Online :) Nasze oficjalne GG Czy podoba Ci się nowy wystrój bloga? cZaCiK Poland_girl12 xxpatkaaxx Odwiedziny :) Tam warto zajrzeć ; ) Archiwum bloga ▼ 2009 (237) ► listopada (21) ► października (16) ► sierpnia (30) ► lipca (55) ▼ czerwca (59) Spoiler czyżby nadciągało ELLE?? Antidote w sprzedarzy Spoiler-Sukienka Stardoll pomyśl wreszcie logicznie!! Projekty Podobieństwa Free kwiatki Kolejna promocja dla USA MJ BASCIC Nowa gra "Program ochrony księżniczek" -promocja Nowy sklep Admini zaszaleli!!!! Haha acch ten stardoll!!! Darmowy strój i kapelusz Sezaam Lalka HB Problemy z nową kolekcją Vivienne Tam Spudnica HB dla wszystkich!! Paulina pomaga!! Spoiler-Troszkę ciuszków Sukienka JB nadchozi kolejna promocja!! Matka Dollka Vivienne Tam -nowa kolekcja Spoiler Nowy szablon+kolory HB na lipiec Magazyny Konkurs na menadzera!! Haha Zamiana Okulary za free Kolejne nowe fryzurki Darmówka Wybory dnia Stardollowy konkurs na wodny projekt Nowe fryzurki Starplaża Archiwum Nowy Styled Outhis-Beatch(plaża) "lato lato wszędzie zwariowało oszalało moje serce" Foty z gór Goody_Time powraca;/ DIY usunięty Nukienka HM już jest Nowe prezenciki Sukienka Le Wracamy Konkurs 3 etap Projekty Spoler stare a jadnek nowe Wybory dnia Nowy Styled Outhis Sukienka-Pomyłka?? czy Stardoll nareszcie o nas my... LOL Metamorfoza Katrina_2000 ► maja (51) ► kwietnia (5) Minęło już trochę czasu odkąd ukazał się "Ołowiany świt" - debiut literacki Michała Gołkowskiego. Nie wiem czy autor, wydawcy a nawet zagorzali fani świata, przewidywali jakie zainteresowanie i ferment wywoła pojawienie się pierwszej polskiej książki która odwołuje się do realiów ZONY. Wiele osób zalazło swoje nowe zainteresowanie lub wykrystalizowało te które do tej pory trudne były do określenia w jakieś bardziej szczegółowe ramy. Sam klimat postapokalipsy od wielu lat cieszy się coraz większym zainteresowaniem i nie będę ukrywał że znajduje również jeden z ważniejszych punktów moich osobistych zainteresowań - tak w zakresie literatury jak i filmu Jakie było jednak moje zaskoczenie kiedy okryłem niedawno że ZONA jest wszędzie .... nawet tam gdzie byśmy się jej nie spodziewali. No bo, ...hej, ale w książce z gatunku .... Fantasy ?? A tu proszę - taka mała siurpryza, jak mawiali w Polsce jeszcze w latach osiemdziesiątych. I to u nie byle kogo bo u mojego osobistego idola oraz wspaniałego twórcę epickości, Feliksa Kres. Jego KSIĘGA CAŁOŚCI, jest dla mnie najlepszą serią jaką do tej pory było mi dane przeczytać - każda z książek tworzących serie można brać do ręki, jako autonomiczną powieść, aczkolwiek mnie najbardziej zawsze cieszyły związki między kolejnymi tomami sagi i odwołania do wcześniejszych historii lub zdarzeń - czasem mniej, czasem bardziej subtelnych. ZONA u kresa istnieje i powiedziałbym - ma się całkiem dobrze. Tu się cofnie, tam wyjdzie po za granice - tu zwiększy swoją intensywność oddziaływania na rzeczywistość, tam da jaką anomalie, a jeszcze jak się będzie grzecznym to można znaleźć fajny "porzucony przedmiot" - coś na kształt artefaktów. Dla każdego coś miłego. Są i tajemniczy mieszkańcy tej ziemi, ale nie chcę wchodzić w szczegóły aby nie pozbawić was przyjemności samodzielnego zgłębiania Szereru i ziem (oraz wód) do niego przylegających. Kres pokazuje że fantasy bez magii i elfów oraz smoków może istnieć i wgniatać w fotel. Jeśliś więc S*T*A*L*K*E*R*E*M to ruszaj, by pod niebem Szerni, pośród Bezmiarów, na styku Aleru lub po prostu Złym Kraju, odnaleźć swoje miejsce ..... a jeśli jeszcze bliskie twemu sercu jest garść rycerskiej epiki, bądź żołnierskich zmagań, to Ja się pytam .... Co ty tu jeszcze robisz ??!!?? Księga Całości Feliks W. Kres - Północna Granica - Król Bezmiarów - Grombelardzka Legenda - Pani Dobrego Znaku - Porzucone Królestwo -Tarcze Szerni (tom 1 i 2) Jak sami widzicie ... nie jest tego dużo a zabawa przednia .... a tak na zakończenie dodam tylko że osobiście mam największą słabość do Pani Dobrego Znaku .... bo jest rycerska , epicka i cholernie życiowa. Na zachętę, nowa i stara okładka (w wersji nowszej mój ulubiony tom rozbito na dwie części :( ) Jak byście mieli jakąś ciekawą i wciągająca , niczym piaski Sahary serie, to dawajcie .... lubię tak bardzo krótkie, jak i wyjątkowo obszerne formy literackie. Lato, lato wszędzie, zwariowało, oszalało moje serce... Lato, lato wszędzie, zwariowało, oszalało moje serce... Drodzy czytelnicy! Jakie są Wasze plany wakacje? Będziecie trenować? … mniej czy więcej? Może zafundujecie sobie wakacyjną przerwę? Doszły do mnie słuchy, że wielu trenujących znajomych robi przerwę. I to przerwę nawet na dwa miesiące. Czyż to nie marnotrawstwo…? Wielu z nas, zapewne po ciężkim sezonie, uważa, że się należy. Osobiście, mając w planach kolejne starty już we wrześniu, postanowiłem zrobić sobie krótki urlop. Tydzień… jeden tydzień, na przełomie lipca i sierpnia. Na poniedziałkowym treningu było nas dwóch na środowym czterech . Czy kanikuła rozpoczęta? Kto ze mną potrenuje? … no kto? Popularne posty z tego bloga Otwarcie HEROBOX. Jak tylko pojawiła się informacja o powstającym w Świeciu klubie, wiedziałem, że należy być na uroczystości jego otwarcia. Sobotnie południe było dla HEROBOXa. Nazwa to totalny odpał. Świetny pomysł. Marcina Wojtasińskiego obserwuję od pewnego czasu na instagramie i wiem, ile gość potrafi. Jest to osoba, która Cross trening pokochała i nim żyje każdego dnia. Wybrałem się na oficjalne otwarcie, by obejrzeć efekt jego ciężkiej pracy . Zaadoptowanie pomieszczenia na salę, przygotowanie zaplecza, wyposażenie w sprzęt, sprawy papierkowe… ile determinacji trzeba. Ta cała logistyka… eh. I oto jest HEROBOX. Pomieszczenia po magazynach, to już pewnie codzienność, jeśli chodzi o boxy. W wielu nie byłem, bo to bodaj dopiero 5 sala do tego typu treningów, którą odwiedziłem. Dużo jednak czytałem, dużo obserwuję, i chyba tak jest. Totalny oldshool. Klub znalazłem szybko, mimo tego, że Świecia praktycznie nie znam. Na wjeździe na kompleks strzałeczki kierunkowe poprowadziły mnie pod same drzwi. Na Piranha Grappling Camp - Cetniewo Cetniewo, Ośrodek Przygotowań Olimpijskich im. Feliksa Sztamma we Władysławowie. Nadmorski kurort, pokoje „z widokiem na morze”… Otwierasz okno i… czujesz smak morskiej soli w ustach. A tak serio, miejsce wymarzone na obóz sportowy. Termin też dobry: Cisza, spokój,wiosna… Organizatorem obozu był klub Piranha z Gdyni i ludzie: Piotr Pędziszewski, Zbigniew "Zybi" Tyszka i… przepraszam, zapomniałem nazwiska człowieka, który był ważnym w organizacji przedsięwzięcia, a o którym wspominaliście ;). Początkowo było 50 miejsc obozowych. Rozeszły się one w trymiga. Udało mi się zaklepać miejsce w tej pierwszej turze dzięki pomocy osób zaprzyjaźnionych. Późnej dorzucono kolejne 20 pakietów. Te też rozeszły się na pniu. Od momentu ogłoszenia terminu obozu i informacji, kto zadeklarował swoją na nim obecność, to nic dziwnego. Długo nie musiałem się zastanawiać. Blisko, niewielkie koszta, zajebiści zawodnicy polskich mat. Decyzja mogła być tylko jedna – jadę. Powiem Wam szc STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ #8 Piotr "Leda" Walawski foto: prywatne zbiory Piotra. Strzał w dziesiątkę! Kolejna odsłona programu! Za chwilę – nowość! Były pytania na planszy, były zadawane przeze mnie. Teraz pytania i odpowiedzi pisane. Chcę przekazywać Wam więcej... Chcę przybliżać informacje co i gdzie dzieje się w Polsce w obszarze moich zainteresowań sportowych. Dziś pierwszy taki wywiad. Spokojnie – video też będzie, i to niebawem. Zapraszam do przeczytania wywiadu z Piotrkiem Walawskim, młodym, ambitnym zawodnikiem MMA z Łodzi. Jego amatorski rekord w MMA, to 34-10, zawodowy 2-1. Przeczytajcie, co ma do powiedzenia o swoich przeżyciach sportowych i co myśli o Trybsonie. TZN: Witaj Piotrze! 1. Powiedz, skąd pochodzisz, od kiedy i gdzie trenujesz? Piotr: Cześć , witam wszystkich .Pochodzę z Łodzi , MMA zacząłem trenować pod koniec 2011 roku (miałem wtedy 14 lat ) aktualnie trenuje w Shark Top Team ale często odwiedzam też takie kluby jak Octopus Łódź i BoneBreakers Zgierz TZN: 2. Co skłoniło Ciebie do wybrania szt Początek astronomicznego lata to nie lada wyzwanie dla naszego organizmu. Mimo pięknej pogody możemy narzekać na przejściowy spadek formy, problemy z koncentracją i silne znużenie. Sprawdź, jak temu zaradzić! – Lato, lato wszędzie, zwariowało, oszalało moje serce – śpiewała "Formacja Nieżywych Schabuff"... Mimo sprzyjających okoliczności przyrody Twoje samopoczucie pozostawia wiele do życzenia? Zamiast cieszyć się z upragnionego lata, czujesz się jak "nieżywy schab", nie masz na nic siły a perspektywa smażenia się na słońcu przyprawia Cię o mdłości? Niestety objawy przypominające jet lag mogą nam towarzyszyć przez kilka najbliższych dni. Niektórzy mogą ich nawet nie zauważyć. Inni z kolei będą narzekać na częstsze bóle głowy, rozdrażnienie i brak energii do szczęście dolegliwości te zwykle mają charakter przejściowy i powinny w miarę szybko minąć. Warto jednak mieć świadomość tego, że możemy się łatwiej stresować i popełniać więcej błędów. Mogą się nam zdarzyć nawet takie pomyłki jak... samobójcza bramka podczas pierwszego meczu na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej, choć pewnie nie wszyscy będą wiązać moment chwilowej nieuwagi z letnim przesileniem. Naukowcy mają jednak coraz więcej dowodów na to, że wraz ze zmianą pór roku możemy odczuwać spadek formy. Im gwałtowniejsze zmiany pogody, tym gorzej dla naszego organizmu. Wszystko przez zegar biologiczny, którym sterują hormony zależne od ilości docierających do nas promieni słonecznych. Zobacz także Przesilenie letnie: objawy sezonowego zmęczenia senność/częste, niekontrolowane ziewanie/odczuwanie znużenia trudności w koncentracji/popełnianie błędów bóle głowy apatia/brak motywacji do działania rozdrażnienie/zaburzenia nastroju osłabienie fizyczne zaburzenia apetytu/dolegliwości jelitowe kołatanie serca niedotlenienie bóle mięśni/skurcze (z powodu niedoboru witamin) wypadanie włosów większa podatność na infekcje Jak sobie poradzić z chwilowym spadkiem formy? Specjaliści zalecają, by zadbać przede wszystkim o odpowiednie nawodnienie i dotlenienie organizmu. Aktywność fizyczna i częstsze przebywanie na świeżym powietrzu może zapewnić nam spory zastrzyk endorfin i skutecznie poprawić nam nastrój. Warto po prostu trochę odpocząć, dobrze się wyspać i postawić na zdrową, bogatą w składniki odżywcze dietę. Wzbogaćmy nasze posiłki o produkty zwierające magnez (pomocny w zwalczaniu stresu), błonnik (zapobiegający zaparciom) oraz kwasy omega-3 (które pomogą się nam lepiej skoncentrować). Moment letniego przesilenia od wieków celebrowano z prawdziwym namaszczeniem. Najdłuższy dzień w roku uważano za niemal magiczny moment, w którym mamy prawo się zrelaksować i oddać najdzikszym żądzom. Wigilia św. Jana, czyli słynna Noc Świętojańska (znana już od czasów pogańskich) dawała szansę na to, by bezkarnie oddawać się grzesznym uciechom. 9 miesięcy po Nocy Kupały (czyli rzymskiego Kupidyna) – na wiosnę kolejnego roku – na ziemiach słowiańskich rodziło się najwięcej dzieci. Sobótkowe szaleństwa od dawien dawna wzmagały bowiem płodność i pozwalały na to, by w najkrótszą noc w roku kierować się głosem serca a nie zdrowym rozsądkiem... Zobacz także TO CIĘ ZAINTERESUJE: Idzie wiosna! Jak sobie poradzić z sezonowym zmęczeniem? Letnia depresja, czyli wakacje pracoholika Upał w pracy? Jakie obowiązki ma pracodawca? Czego możemy się domagać? Kiedy najlepiej rozpocząć dietę? Ten miesiąc sprzyja odchudzaniu Słoneczny patrol, czyli jak przetrwać upał w mieście?

zwariowało oszalało moje serce